Autumn i Czarno-Biały Katalog zapraszają do przeczytania nowego rozdziału na blogu:
– Przecież mówiłam wam tyle razy, żeby ostre przedmioty zawijać w coś miękkiego. Chcesz na tym wylądować czy co?
Joshua z trudem przełknął ślinę.
– N-nie, proszę pani – bąknął, spuszczając wzrok.
– Chcesz jechać do najbliższego ambulatorium godzinę drogi stąd z kombinerkami, nożem albo śrubokrętem sterczącym ci z żeber?!
– Nie, proszę pani.
– Co ty sobie wyobrażasz, Rooney? Nie mamy już czasu na przepakowywanie! – krzyknęła Reznik, po czym z całej siły cisnęła multitool w głąb ładowni, omal nie uderzając Akkie w głowę.
– Mam nadzieję, że będziesz pamiętać tę chwilę za każdym razem, gdy będziesz musiał jeść palcami.
Joshua przeklął się w myślach. Trzeba było się jeszcze bardziej spieszyć z pakowaniem.
przeczytaj więcej: cherub-life.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz