Rosemary obiecała swojej zmarłej przyjaciółce, że zaopiekuje się jej wnuczką. Gdy okazuje, że na nastolatkę mogą czyhać pozaziemskie kłopoty, misja Rose staje się trudniejsza do wykonania. Rose dawno temu podpisała pakt z diabłem, czym zyskała nieśmiertelność, ale też wieczny dług wobec piekła. Gdy zauważa, że młoda Sophie przypomina ją z młodości, diablica będzie musiała zmierzyć się z demonami przeszłości. Jednocześnie wciąż depczą jej po piętach diabły, niezadowolone z posługi dziewczyny.
Co doprowadziło grzeczną Rose Sinclarie do zejścia na grzeszną drogę i stanie się diabelną Rosamery Sinner? Czy uda jej się uratować Sophie od wiecznego potępienia?
publikacja postów: przynajmniej 1 post w miesiącu
Nowe posty | Rozdział 5 | Rozdział 6 |
Recenzje | |
Liczba ocen: - 0 -
Średnia ocena bloga: - 0 -
Dziękuję za publikację =)
OdpowiedzUsuńhell-is-empty-without-you.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRozdział 5
Golden Eye
- Nie – odezwał się Stephen. – Nie ma mowy. Chyba, że mamy zjeść księdza.
- Nie histeryzuj. – Wysiadła z samochodu, brunet został jednak w środku. Wywróciła oczami i otworzyła drzwi z jego strony. – Wyłaź.
- Nie. Żadnego miejsca świętego nie było w planie.
Informacja pojawi się 30 grudnia
Usuń
OdpowiedzUsuńhttps://hell-is-empty-without-you.blogspot.com
Rozdział 6
Golden Eye
- Jak na demony długo śpicie. – Odwróciła się. W drzwiach kuchennych stała Anne.
- Na wsiach mówi się, że zło nigdy nie śpi, co? A tu taka niespodzianka.
- Zawsze tak jest? Z ciekawości pytam.
- Nie. – Rose westchnęła i wsunęła się do kuchni za gospodynią. Zajęła miejsce przy kuchennym stole, o wiele mniejszym niż ten z jadalni. – Jeśli żywimy się regularnie, mamy bardzo dużo energii, nie musimy odpoczywać w ogóle. To bardzo uzależniające.
Informacja pojawi się 15 stycznia
Usuńhttps://hell-is-empty-without-you.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRozdział 7
Golden Eye
Do grupy należały dwa typy ludzi. Ci, którzy chcieli się zabawić w liceum, lecz potem dorastali, kończyli szkołę, szli na studia. Czasem odzywali się do dawnych przyjaciół, jednak nie chcieli dłużej się z nimi bawić. Z prostego powodu – drudzy byli bandą wiecznych dzieci.